Tort testowy |
Autor |
Wiadomość |
Salamanca

Wiek: 41 Dołączył: 18 Paź 2008 Skąd: Czyste
|
Wysłany: 2014-02-05, 17:35
|
|
|
Kilkujadek napisał/a: | I wywal te kostki połączeniowe, bo kiedyś na imprezie będziesz szukał prądu |
Kostki są najbardziej uniwersalnym standardem do połączeń elektrycznych zaraz po złączach MIL. Żeby się śrubki same nie odkręcały (o to zapewne chodzi) daje się na gwint kropelkę albo Loctitite do gwintów, albo supergluta albo tak jak w standardach maszynowo/lotniczych czerwonej olejnej. I niczego się nie szuka.
A patent z grzbietami jest świetny. |
|
|
|
 |
Wiktor
Wiek: 35 Dołączył: 04 Lis 2011 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-02-05, 21:26
|
|
|
Mam chyba poważny problem z elektryką, przed chwilą uleciał dym z lokomotywy * |
_________________ małe jest piękNe |
|
|
|
 |
Kilkujadek
Dołączył: 26 Sty 2014 Skąd: Szuflandia
|
Wysłany: 2014-02-05, 21:46
|
|
|
Czasami do takich robót przydaje się miernik (tester zwarć) ale jak widać są twardziele co robią bez |
|
|
|
 |
Wiktor
Wiek: 35 Dołączył: 04 Lis 2011 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-02-05, 21:48
|
|
|
Miernika niestety nie mam, znalazłem mój błąd - w jednym miejscu na odwrót podłączyłem kable w kostce - pośpiech i niewygodna pozycja zrobiły swoje |
_________________ małe jest piękNe |
|
|
|
 |
Misiek

Dołączył: 24 Mar 2006 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 2014-02-05, 22:13
|
|
|
Zaraz kilkujadek coś napisze o kostkach |
|
|
|
 |
Wiktor
Wiek: 35 Dołączył: 04 Lis 2011 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-02-05, 22:15
|
|
|
muszę jeszcze poprawić w dwóch miejscach klejenie szyn, w jedną stronę jedzie się gładko a w drugą są ze dwa miejsca że loka mocno stuka w tory |
_________________ małe jest piękNe |
|
|
|
 |
Kilkujadek
Dołączył: 26 Sty 2014 Skąd: Szuflandia
|
Wysłany: 2014-02-05, 22:18
|
|
|
Podstawowy miernik kosztuje około 2 dych. Prawdopodobnie przypaliłeś odbieraki prądu na kołach. Do podłączania szyn stosuj różne kolory przewodów. Zawsze przed puszczeniem prądu w tory sprawdzaj czy nie ma zwarć, zamiany polaryzacji lub przerw. |
|
|
|
 |
Salamanca

Wiek: 41 Dołączył: 18 Paź 2008 Skąd: Czyste
|
Wysłany: 2014-02-05, 22:23
|
|
|
Kilkujadek napisał/a: | Zawsze przed puszczeniem prądu w tory sprawdzaj czy nie ma zwarć, zamiany polaryzacji lub przerw. |
Do wyboru, do koloru:
http://allegro.pl/aparatu...ultimetry-67211
Może być i ten. Nada się do szukania felerów. Do pomiarów wybrałbym lepszy.
http://allegro.pl/miernik...3911788473.html
Pamiętaj, że w Twoim wypadku musisz mieć na pokładzie funkcję badania ciągłości obwodu czyli popularny przedzwaniacz.
Bez multimetru jeszcze niejeden dym Ci uleci... |
|
|
|
 |
Wiktor
Wiek: 35 Dołączył: 04 Lis 2011 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-02-05, 22:25
|
|
|
stosowałem różne kolory, niestety w jednym miejscu zadziałało prawo Murphy`ego
moja lokomotywa jeździ jakby nigdy nic się nie stało
dziwne jest to że lokomotywa pożyczona od Miśka nagle przestała działać w momencie gdzie nie miało prawa być żadnego zwarcia, tylko jeden tor zasilany
PS. moja lokomotywa chodzi w analogu, Miśka w DCC |
_________________ małe jest piękNe |
|
|
|
 |
Misiek

Dołączył: 24 Mar 2006 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 2014-02-05, 22:29
|
|
|
Ja mam jakiś tani miernik z marketu, działa... Tylko na "sondy" wydałem już więcej niż na miernik bo się cholerstwa urywają.
Ostatnio padły obie dzień po dniu, ale wcześniej się wycwaniłem i kupiłem takie, co można rozłozyć i dolutować kabelek |
|
|
|
 |
Wiktor
Wiek: 35 Dołączył: 04 Lis 2011 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-02-05, 22:31
|
|
|
bez szkolenia się nie obędziem
do tej pory jedyne doświadczenie z prądem jakie mam to że płynie lub nie, czytaj kopnie lub nie :) |
_________________ małe jest piękNe |
|
|
|
 |
Misiek

Dołączył: 24 Mar 2006 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 2014-02-05, 22:44
|
|
|
Nie przejmuj się, ja też wykorzystuję 3 funkcje swojego miernika |
|
|
|
 |
Wiktor
Wiek: 35 Dołączył: 04 Lis 2011 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-02-07, 10:23
|
|
|
Planuje za jakiś czas zakupić lokomotywę
mam więc pytanie związane z fremo jazdami:
czy uzgadniać numery boczne lokomotyw, czy nie ma to znaczenia? |
_________________ małe jest piękNe |
|
|
|
 |
Misiek

Dołączył: 24 Mar 2006 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 2014-02-07, 11:36
|
|
|
Europejską czy amerykańską?
Przy europejskiej nie ma się co przejmowac, do taboru istnieje FREMO-baza danych z adresam i dostaniesz po prostu kolejny wolny
Przy amerykąńskich, istnieje szansa, że ktoś taki numer boczny już ma więc konsultacje zalecane |
|
|
|
 |
Wiktor
Wiek: 35 Dołączył: 04 Lis 2011 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2014-02-07, 12:04
|
|
|
Ameryka (już jedną z europy mam)
zastanawiam się nad sd70 lub sd90
na pewno chcę zebrać tabor towarowy, jeśli da radę to 2 lokomotywy i wagony zbożowe lub inne, węglowe raczej odpadają bo będzie monotonnie, u nas takiego taboru już jest dużo |
_________________ małe jest piękNe |
|
|
|
 |
|